W ostatnich latach człowiek trochę się oblatał samolotami. Przez ten czas zaobserwował wiele zachowań, których zrozumieć nie potrafi i już nawet nie próbuje.
Kilka dni temu wymyśliłem, że wybiorę się do Holandii. Pojechałem, tak trochę za głosem serca. Czasu było bardzo mało, bo akurat dużo się u mnie dzieje, ale spakowałem plecak i ruszyłem przed siebie.
Fenomenem dla mnie jest to, że młodzi ludzie, którzy świeżo idą na studia, tak późno decydują się na jakąkolwiek pracę. Naprawdę nie potrzebujecie pieniędzy?
Dzisiaj temat, który w naszym pięknym kraju jest bardzo często poruszany przy okazji sukcesu kogoś innego.
Pojechałem, zobaczyłem, pobawiłem się. Gdy pierwszy raz wszedłem na teren Woodstocku, przeraziłem się. Takiego tłumu i syfu nie widziałem od czasów podróży do Indii. Jaki więc jest ten zły, niebezpieczny i pełen brudnych narkomanów Woodstock?
Zawsze namawiam do spróbowania stopa, bo to najłatwiejszy sposób na przeżycie przygody jak z filmu. W 5 minut możesz stać się jak bohater z filmów akcji. Mnie podczas takich podróży spotkało wiele śmiesznych i ciekawych sytuacji, które spokojnie mogłyby wystąpić w scenariuszu. Dziś przeczytacie kilka z nich.
Obiecałem sobie ten Woodstock od lat. Zawsze jednak byłem w tym czasie za granicą. W tym roku zdarzyło się wreszcie, że jestem na miejscu. Nosiło mną. Jechać, nie jechać?
Są rzeczy, które w podróży są bardzo przydatne. Są rzeczy, bez których podróżuje się ciężko. Są rzeczy, bez których podróżować nie potrafię. Przedmioty sentymentalne, przedmioty naładowane emocjami, przedmioty z duszą.
Życie jest Piękne! A jakże - jest piękne, ale przychodzą takie dni, gdzie ręce opadają, ciśnienie się podnosi, a człowiek ma potrzebę słownego wyżycia się. Dziś jest ten dzień.