Ulepszanie siebie

Rozwój osobisty

Zostań twórcą!

Mam coś takiego, że tworzenie różnych rzeczy sprawia mi ogromną frajdę i przyjemność. Pamiętam, że siedziało to we mnie od małego. W pierwszej klasie podstawówki napisałem pierwszą swoją książkę.

Znajdź ten flow w relacjach z ludźmi!

Wyobraź sobie idealny stan, kiedy czujesz się po prostu świetnie. Niczego Ci nie brakuje, masz wspaniały humor i dokładnie wiesz, czego potrzebujesz. Idziesz na spotkanie z innymi ludźmi i nagle wiesz, co powiedzieć i np. w którym momencie rzucić właściwym żartem. Panowie - rozmawiacie z kobietą i macie idealne przeczucie w którym momencie chwycić ją za dłoń lub przytulić. Magia - prawda? Czy nie byłoby świetnie, aby taki stan był permanentny? Jest to trudne, ale ostatnie sytuacje i analizowanie relacji między ludźmi pokazały mi jak dużo można zmienić w kontaktach z drugą osobą.

7 programów, które usprawnią twoją pracę

Nie raz już wspominałem, że Internet to genialne narzędzie, które bardzo dużo może nam dać. Razem z tym też coś zabiera, jednak przy mądrym wykorzystaniu możemy wyjść na duży plus. Ogrom różnego rodzaju aplikacji, programów i stron pozwala na rzeczy, które nie śniły się nawet Jamesowi Bondowi! Dziś postanowiłem, że przedstawie wam kilka narzędzi internetowych, które pozwolają upsrawnić pracę i zwiększyć efektywność!

Facebook- największe zło Internetu

Wynalezienie Internetu porównuje zawsze do odkrycia koła, od którego zaczęła się rewolucja. Podobnie jest z internetem. Zobaczcie jak ten świat szybo się zmienił. Jeszcze 15 lat temu, aby z kimś spotkać się, trzeba było osobiście go odwiedzić. Nie zapomnę tego, jak szło się pod czyjś dom i głośno krzyczało jego imię, żeby wyszedł. Dziś nastąpił postęp w komunikacji- zamiast wydzierać się pod oknem mogę wysłać smsa, zadzwonić, napisać na facebooku, porozmawiać na skypie, wysłać maila czy skorzystać z jeszcze innych możliwości. Mało tego! Kilka dni temu, w ciągu kilkudziesięciu minut porozmawiałem ze znajomym z USA, z kolegą mieszkającym w Chinach oraz z klientem z Teneryfy! W dodatku niczym James Bond mam narzędzie, które pozwala mi widzieć tą osobę na żywo!

Nasmaruj swój umysł i podkręć trybiki!

W ostatnich dniach na blogu była długa cisza spowodowana tym, że zgodnie z zasadą pełnego skupienia postanowiłem w pełni zaangażować się w swoją firmę, bo od 2 października ruszyła na pełnych obrotach. Nowa firma to tak naprawdę kontynuacja starej, którą prowadziłem w Akademickich Inkubatorach Przedsiębiorczości tylko zmieniłem strategię i podejście.

Niestety, nie wszystko wychodzi

Dzisiejszy wpis nie spodoba się wielu osobom i pewnie zbudzi sporo kontrowersji, ale zawsze miałem ochotę go napisać. Kopie sobie nim pewnego rodzaju grób i zapewne część osób dojdzie do wniosku, że zaprzeczam sam sobie (choć tak nie jest). Niestety, trzeba się z pewnymi rzeczami zmierzyć i myślę, że każdy z nas powinien się zastanowić jaki jest tego wszystkiego sens.

Kreatywność nie istnieje?

Kreatywność to taki temat, który swojego czasu miał swoje „5 minut”. Była masa szkoleń i kursów pozwalających wzbudzić w sobie właśnie ten stan, a w Internecie nadal możecie znaleźć ogromną ilość artykułów poruszających ów zagadnienie. Od dłuższego czasu moja praca opiera się na kreatywności i twórczym myśleniu dlatego pomyślałem, że podzielę się z wami moimi sposobami i kilkoma przemyśleniami.

Pełna koncentracja na realizacji zadania

Być może pamiętasz takie sytuacje, że wykonując jakąś czynność tak mocno się w to zaangażowałeś, za zapomniałeś o otaczającym cię świecie, odpływającym czasie i wszystkim tym, co dzieło się obok. Po wykonaniu swojego zadania powracałeś do świata żywych i zauważyłeś, że zrobiłeś wszystko bardzo szybko i nawet nie poczułeś minut/ godzin, które minęły. Kiedyś wciągałem się tak tylko w rzeczy, które lubiłem robić, w ostatnim czasie  jednak zauważyłem, że stan takiego „flow” można osiągnąć wykonując także inne zadania, które niekoniecznie należą do naszych ulubionych.

Nic nie zmieniaj! Jest dobrze!

Budzisz się rano. Słyszysz przerażający dźwięk budzika, sięgasz po niego i szybkim ruchem wyłączasz. 5 minut dłuższego spania bardzo Ci pomoże- ustawiasz „drzemkę” i odwracasz się na drugi bok. W efekcie wstajesz dwie godziny później i zamiast planowanego „wczesnego wstawania” wszystko jest po staremu. Zakładałeś też, że dziś rano pobiegasz, przynajmniej 20 minut, ale czujesz się taki niewyspany. Decydujesz się przełożyć to na wieczór.