Jak podróżować bez wyjeżdżania z Polski? [+ darmowe vouchery na noclegi na całym Świecie]

Podróże to piękna sprawa. Uczą, rozwijają, pozwalają oderwać się od codzienności i poczuć się jak Indiana Jones. Niestety, nie wszyscy mogą sobie pozwolić na jeżdżenie non stop, bo a to pieniędzy nie ma, a to czasu brak, a to praca, dziecko, żona, kochanka…

1. Couchsurfing

Nic prostszego. Wszyscy chyba znają couchsurfing i zdają sobie sprawę z możliwości, jakie daje. W Couchsurfingu nie chodzi tylko o kimanie za darmo u kogoś w domu. To coś więcej – to możliwość poznania ciekawych osób i odkrycia danego kraju od innej strony. Jeżeli sam nie podróżujesz, to możesz sprawić, że to podróż przyjedzie do Ciebie. Ja swego czasu przyjmowałem ludzi u siebie i było bardzo miło. Jeżeli nie masz warunków do przyjmowania gości (bo rodzina, małe mieszkanie, żona, trójka dzieci i pies), to zawsze możesz ustawić sobie opcje spotkań. W takim przypadku możesz komuś pokazać miasto, wyskoczyć na kawę czy piwo.

2. Pocztówki ze świata

Jest taki pocztówkowy serwis internetowy, który sprawia, że pocztówki z wszystkich stron świata przychodzą do twojej skrzynki pocztowej. Takie prawdziwe – z obrazkiem i tekstem, a nie mail. Sprawdź  Postcrossing. Rzecz polega nie na niczym innym, jak na wysyłaniu sobie kartek nawzajem. Świetna zabawa i możliwość poczucia w pewnym stopniu podróżowania.

3. Hostelowe klimaty

Kilku moich znajomych pracuje w hostelach. Często odwiedzam ich – bo jakby nie patrzeć – w hostelach panuje bardzo dobry klimat. Zawsze, gdy tam jestem, wracam pamięcią do momentów, gdy to ja byłem gościem w takiej mordowni. Wracają wspomnienia, człowiek przypomina sobie zabawne chwilę i…czuje się jak w tripie. Zawsze można z kimś ciekawym pogadać, wysłuchać historii, pośmiać się. Może nie jest to opcja dla faceta z dwójką dzieci, ale myślę, że to idealna praca dla studentów itp. Idziesz do pracy – a tam impreza : )

kanadyjczyk w chinach

4. Wieczory kulturowe

Ile tego jest! Tu jakiś marokański, tam mongolski – ciągle jestem na coś zapraszany. Ciekawa sprawa, bo można spróbować egzotycznych potraw, posłuchać muzyki, obejrzeć fotki. Rozejrzyj się, bo może w twojej okolicy też jest coś szykowane.

5. Slajdowiska

Nie wiem jak w innych miastach, ale w Krakowie każda uczelnia ma swoje koło podróżników. Do tego jest jeszcze kilka innych, niezależnych grup, które organizują spotkania z obieżyświatami. Sam prowadziłem takie slajdowisko w Krakowie i chyba wyszło ciekawie. Idziesz na półtorej godziny, rozsiadasz się elegancko w fotelu i słuchasz z otwartą buzią o podróżach.

6. Podróżniku, chodź na piwo!

Nie znam osoby, która podróżuje i nie lubi o tym mówić. Sam po sobie wiem, bo gaduła jestem, a jak ktoś ciągnie mnie jeszcze za język, to potrafię sypać opowieściami z rękawa. A postawcie przede mną jeszcze kufel piwa, to wejdę w istne flow! Znajdź kogoś, nawet jakiegoś blogera, i zaproponuj spotkanie. Następnie rozkoszuj się ciekawymi historiami. Tylko nie mnie, bo mam teraz tyle pracy, że nie mogę ciągle siedzieć przy piwie i opowiadać : )

7. Mniejszości narodowe

Podobna historia jak z wieczorami kulturowymi, tylko w jeszcze lepszym, bardziej prawdziwym wydaniu. Trafiłem już kilka razy w takie miejsca. Mamy w Polsce małe skupiska mniejszości narodowych, które chcą wypromować swój kraj i kulturę. Organizują różnego rodzaju festiwale i święta. Warto się wybrać i zobaczyć, jak to wygląda.

Kumys w Mongolii

8. Czytanie książek podróżniczych

Najzwyklejsza forma podróżowania. Bierzesz książkę i razem z autorem przemierzasz dżungle i pustynie. Jeżeli książka jest dobrze napisana, to wciągnie cię na maksa. W artykule na temat polecanych książek znajdziesz kilka ciekawych pozycji podróżniczych.

9. Projekty w organizacjach studenckich

Sam brałem udział w różnego rodzaju projektach, zarówno jako uczestnik jak i organizator. Do takiego Krakowa przyjeżdżała ekipa z różnych krajów i trzeba się było nimi zająć – pokazać miasto, oprowadzić, zorganizować imprezę. Jeżeli chcesz poznać ciekawe osoby z innych krajów to organizacja studencka jest rewelacyjnym rozwiązaniem. Dobra zabawa, szkolenie języka i nowe kontakty.

10. Poznanie kogoś z innego kraju przez Internet

Co do nowych kontaktów, to o czym ja w ogóle piszę! Cholera – przecież mamy Internet, który daje nam możliwości, o których nawet nigdy nie myśleliśmy. Bez większych problemów jesteś w stanie nawiązać kontakt z kimś z drugiego końca świata. Swego czasu dość długo mailowałem z dziewczyną z Ameryki Południowej. To też sposób na poznanie innego regionu.

Po co to wszystko?

Jaki jest sens? Po co to wszystko? Po to, żeby chłonąć podróże. Jeżeli sam jeszcze nie ruszyłeś w świat, to nakręcanie się tematem już w Polsce na pewno zmobilizuje Cię do działania. Jeżeli będziesz ciągle otoczony klimatem wyjazdów, to prędzej czy później ruszysz się.

Darmowe vouchery na noclegi

Gdyby jednak znalazł się ktoś, kto woli aktywną stronę podróży i realne jeżdżenie po świecie, to dziś mam małe niespodzianki. Pamiętacie, jak wybrałem się do Wiednia pod koniec listopada? Po wyjeździe zachowały mi się jeszcze vouchery na noclegi w serwisie Wimdu.pl Vouchery na noclegi w dowolnym miejscu na Świecie!

Mam 15 voucherów – każdy po 20 euro, do wykorzystania przy rezerwacji powyżej 80 euro. Niby nic wielkiego, ale vouchery są nielimitowane czasowo. Kto wie – gdzie i kiedy może się taki voucher na tani nocleg się przydać. Kto chcę, kto chcę? :)

15 voucherów dla pierwszych 15 osób, które napiszą w komentarzu poniżej, jakie mają własne doświadczenia z podróżowaniem bez wyjeżdżania z kraju. W jaki sposób to robicie? Może macie jeszcze jakieś inne pomysły?

Aha, opisy fotek : )

  • Na pierwszej Kanadyjczyk, co to go poznałem w hostelu w Chinach. Za browara pożyczył mi rower, którym jeździłem po Pekinie.
  • Na drugiej miska z kumysem w Mongolii.  Sfermentowane mleko kobyły, który w większej ilości miesza w głowie. Ile ja po nim do kibla się nalatałem…
https://zyciejestpiekne.eu/wp-content/uploads/michalmaj-03.jpg

Dzięki za przeczytanie wpisu. Będę wdzięczny, jeżeli udostępnisz do innym w social media lub napiszesz poniżej w komentarzach, co o tym myślisz. Twoje zaagnażowanie naprawdę dużo dla mnie znaczy.

Michał Maj podpis

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW