Zawsze Pierwszy – Niewidzialni Bohaterowie #1

Dużo osób w dzieciństwie choć przez krótki czas marzyła o tym, by w przyszłości zostać strażakiem. Od najmłodszych lat imponuje nam odwaga, siła i sprawność fizyczna tych, którzy decydują się wykonywać ten trudny zawód. Wówczas jednak nie dostrzegamy ciemnej strony tej profesji – realnego zagrożenia zdrowia i życia oraz obciążenia psychicznego. Nie zastanawiamy się nad konsekwencjami, z jakimi na co dzień muszą radzić sobie nie tylko strażacy, ale także ich najbliżsi.

Czas, by Niewidzialni Bohaterowie zostali zobaczeni!

Bardzo podziwiam osoby, które wykonują zawód z misją. Myślę, że nie mogą to być ludzie z przypadku. Do tego potrzebne jest coś więcej, swego rodzaju powołanie i ogromna determinacja… Od lat ciekawiło mnie, co tacy ludzie „mają w głowie”. Teraz mogę się o tym przekonać – a przy okazji podzielić się tym doświadczeniem z Wami :)

Razem z MiedzyBiegunami.pl, dzięki wsparciu ERGO Ubezpieczenia Podróży mogliśmy ruszyć z projektem „Niewidzialni Bohaterowie”, w ramach którego w ciągu najbliższych pięciu miesięcy przedstawimy Wam opowieści pięciu osób. Przez większość czasu ich działania pozostają dla nas niewidoczne – dostrzegamy je dopiero wtedy, gdy dzieje się coś złego. A to właśnie tacy ludzie jak oni czuwają nad naszym bezpieczeństwem na co dzień, gdy podróżujemy, chodzimy do pracy, odpoczywamy. Spróbujemy więc zajrzeć do wnętrza tych niezwykłych ludzi i poznać ich emocje. U mnie zobaczycie filmy, a u chłopaków usłyszycie podcasty z dłuższą rozmową.

Naszym pierwszym Bohaterem jest Starszy Brygadier Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, Sławomir Wojta, wielokrotny uczestnik działań USAR Poland. W nagraniu opowiada o kulisach swojej pracy i poważnych akcjach zagranicznych. Bez ściemy. Bez koloryzowania. Po prostu mówi jak jest.

Z radością wspomina moment, gdy pewnego dnia usłyszał od córki, że jej koledzy pytali o niego, bo widzieli go w telewizji. Jednak duma najbliższych zazwyczaj wiąże się z wcześniejszym strachem o bezpieczeństwo ojca, syna, brata czy męża. Z kolei Sławek tłumaczy, że on sam podczas akcji jest w pełni zmobilizowany i skupiony na tym, by działać jak najlepiej, a emocje pojawiają się w nim dopiero po wykonaniu zadania. I oczywiście niejednokrotnie trudno sobie z nimi poradzić.

Mam nadzieję, że przygotowane przez nas video przyniesie odpowiedzi na pytania, które od zawsze pojawiały się w Waszej głowie na myśl o pracy strażaka, a także wyjaśni kilka kwestii, nad którymi być może nawet nigdy się nie zastanawialiście. Myślę, że w ramach podziękowania Niewidzialnym Bohaterom warto poświęcić te kilka minut, by uzmysłowić sobie trud ich codzienności. Bo strażak to coś więcej niż zawód.

Zapraszam na film!

https://zyciejestpiekne.eu/wp-content/uploads/michalmaj-03.jpg

Dzięki za przeczytanie wpisu. Będę wdzięczny, jeżeli udostępnisz do innym w social media lub napiszesz poniżej w komentarzach, co o tym myślisz. Twoje zaagnażowanie naprawdę dużo dla mnie znaczy.

Michał Maj podpis

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW