20 miejsc w Krakowie, które trzeba zobaczyć

Miasto, w którym mieszkam od 7 lat. Polubiłem je, a ono polubiło mnie. Przez ten czas odkryłem miejsca, które regularnie odwiedzam i które darzę sympatią. Jakie są ciekawe miejsca w Krakowie?

Dostaję masę różnych maili z pytaniami o Kraków. Liczba wiadomości wzrasta zawsze przed startem roku akademickiego. Doszedłem więc do wniosku, że w jednym wpisie przedstawię różne ciekawe miejsca, które według mnie są warte uwagi. Celowo pomijam standardy typu rynek czy Wawel. Oczywiście każdy wie o ich istnieniu, są ciekawe, ale to ma być mój przewodnik i moje typy.

Wpis też stał się dość popularny i wchodzi tutaj dużo osób szukających pomysłów na zwiedzanie. Postanowiłem więc zaktualizować listę i dodać nowe pozycje, które w ostatnim czasie odkryłem, a także przedstawić propozycje czytelników. Miejsc jest więc już więcej, niż tytułowe dwadzieścia.

Do zwiedzenia

  • Kolorowe schody na Podgórzu (ul. Tatrzańska)

Miejsce, o którym niewiele osób wie, a jest bardzo nietypowe. W dzielnicy Podgórze znajdują się kolorowe schody z różnymi ciekawymi cytatami. Nic więcej dodawać nie muszę – po prostu zerknijcie na zdjęcia.

Kolorowe schody w Krakowie

Kolorowe schody w Krakowie

  • Zakrzówek (ul. Wyłom)

Legendarne miejsce Krakowa, o które swojego czasu toczyła się wojna. Na szczęście Zakrzówek pozostanie takim, jaki jest. Idealny na dłuższy spacer lub piknik, ale to także miejsce do nurkowania. Warto skorzystać z tej atrakcji, wykupić nurkowanie z instruktorem i zobaczyć, jak wygląda życie pod wodą.

  • Skałki Twardowskiego (ul. Twardowskiego)

Do zobaczenia przy okazji wycieczki na Zakrzówek. Ładny, zielony zakątek i chyba najpiękniejszy widok na cały Kraków.

  • Kopiec Krakusa

Kolejne zielone miejsce z pięknym widokiem. W Krakowie mamy cztery kopce, ale uważam, że to właśnie Kopiec Krakusa jest najbardziej sympatyczny. Dość łatwo jest tam dojechać i można połączyć tę wycieczkę ze zwiedzaniem Podgórza. Obok jeszcze jedna atrakcja – Kamieniołom Liban.

Kopiec Krakusa

  • Muzeum Inżynierii Miejskiej (ul. Św. Wawrzyńca)

Przyznam szczerze, że sam jeszcze nie byłem, ale ponoć miejsce to jest warte uwagi. Dużo interaktywnych elementów – można ich dotykać i eksperymentować.

  • Fabryka Schindlera (ul. Lipowa)

Kolejne muzeum, które podobno zwala z nóg – i dodatkowo daje do myślenia. Jest na mojej liście „do zobaczenia w najbliższym czasie”.

  • Muzeum pod Sukiennicami (ul. Rynek)

Bardzo mi się podobało. Byłem tam nawet 2 razy, co w przypadku muzeum naprawdę rzadko mi się zdarza. Możliwość przeniesienia się w czasie i poznania historii Krakowa.

  • Spacer po Kazimierzu

Przez długi czas nie potrafiłem zrozumieć, czym się tak wszyscy zachwycają, ale pewnego wieczoru poszedłem tam i coś we mnie pękło. Przez moment poczułem się jak na wakacjach. W godzinach wieczornych miejsce to jest pełne życia, hałasu, smaków.

Kraków - Kazimierz

  • Cmentarz Rakowicki (ul. Rakowicka)

Jeżeli w ogóle można powiedzieć o cmentarzu, że jest ładny, to na pewno o Rakowickim. Ogromna nekropolia ze starymi grobami, które wywołują w człowieku dziwny spokój i zmuszają do refleksji.

  • Nowy cmentarz żydowski (ul. Miodowa)

W takim razie jeszcze cmentarz żydowski na Kazimierzu. Nie jestem pewien, czy można tam ot tak wchodzić, bo gdzieś zasłyszałem, że jest zamknięty, ale byłem tam jakieś 2 lata temu i nie było z tym problemu. Jeszcze bardziej tajemniczy i skłaniający do refleksji.

Na kawę / obiad / piwo ze znajomymi

  • Cafe Bar Magia (ul. Mikołajska)

Świetna lokalizacja – przy samym rynku – i piękne wnętrze. Lubię wpaść tam na kawę, gdy mam z kimś do przegadania jakiś temat. Ewentualnie z laptopem, żeby popracować lub stworzyć jakiś wpis. W dodatku jest tam bardzo miła obsługa. Odwiedzam od 7 lat i jeszcze nigdy nie byłem niefajnie potraktowany, co w sumie nie jest takim standardem w krakowskich knajpach : )

  • Śledź u Fryzjera (ul. Stolarska)

Dobre miejsce na piwo w sezonie letnim – ze względu na ogródek na dziedzińcu. Zawsze pełen ludzi, trochę hałaśliwy, ale przez to pełen życia. A do tego atrakcyjne ceny.

  • Restauracja u Romana (ul. św. Tomasza)

Restauracja na dachu Akademii Muzycznej. Jedzenie nie jest jakieś wybitne, ale widok na Kraków – zapierający dech w piersiach. Miejsce, które na pewno znacie z kilku filmów, między innymi z „Vinci”.

  • Stary Port (ul. Jabłonowskich)

Najlepiej odwiedzić w czasie piątkowych koncertów. Mam wiele dobrych wspomnień związanych z tym miejscem. Koncerty szantowe zawsze wprawiały mnie w wyjątkowy humor, dlatego jak tylko będziecie w Krakowie, i będziecie mieli wolny piątek, to nie ma co się zastanawiać : )

Panorama Krakowa

A taki Kraków zobaczysz z Kopca Krakusa

  • Albo Tak (Mały Rynek)

Knajpka jak knajpka, ale trzeba umieć do niej wejść. Znajduje się na piętrze i, żeby się do niej dostać, trzeba najpierw przejść przez księgarnię ezoteryczną. To dodaje jej magii.

  • Pizzeria Cyklop (ul. Mikołajska)

Pyszna pizza z pieca. Rzadko bywam, powinienem zdecydowanie częściej.

  • Kiełbaski z niebieskiej nyski (Hala Targowa)

Klasyk. Symbol Krakowa, który wystąpił w filmie „Anioł w Krakowie”. Od godziny 20:00 do późnych godzin nocnych w niebieskiej nysce przy hali targowej możecie kupić kiełbaskę z rożna i zapić starą, dobrą oranżadą w butelce. Codziennie ustawiają się tam długie kolejki.

  • Zapiekanki z Kazimierza (Plac Nowy)

Jak są kiełbaski, to i słynnych zapiekanek nie może zabraknąć. Ponoć najlepsze u Endziora, ale osobiście uważam, że z każdego okienka smakują tak samo. Bo co specjalnego może być w kawałku buły z pieczarkami? Z resztą, dla mnie szału nie ma i zamiast zapiekanek, wole kiełbaskę z pobliskiego grilla. Dodaje na listę, bo jednak to miejsce kultowe i warto spróbować. Choćby po to, żeby mieć własne zdanie.

  • Banialuka (Plac Szczepański)

Krótko i na temat – najlepszy tatar w mieście : )

Miejsca dziwne i nietypowe

  • Stara lokomotywownia na Płaszowie (ul. Kolejowa)

Coś dla tych, którzy lubią opuszczone miejsca. Stara lokomotywownia, z ciężkimi lokomotywami i wagonami. Mroczny i tajemniczy klimat. Oficjalnie nie można tam wchodzić, więc oczywiście nie namawiam.

Kraków urban exploring

  • Dom Strachów “Lost Souls Alley” (ul. Floriańska)

Zawsze myślałem, że to banalny dom strachów na niskim poziomie. Raz wybraliśmy się ze znajomymi i… drugi raz boję się tam iść. Jeżeli, będąc w Krakowie, szukasz czegoś nietypowego, koniecznie go odwiedź.

  • Koncerty Jurka Bożyka w Awarii (ul. Mikołajska)

Spektakl, którego nie da się opisać. Jurek Bożyk to pianista i wokalista jazzowy. Nic specjalnego? To trzeba dodać, że ma 75 lat, porusza się na wózku, a mimo to, praktycznie w każdą niedzielę ok. godz.20:00 urządza koncerty w Pubie Awaria. Robi to w dość nietypowy i ciekawy sposób. Naprawdę, nie potrafię tego opisać słowami. Jak odpowiednio się wczujecie w klimat to poczujecie się jak na planie jakiegoś filmu.

  • Art Cafe Barakah (ul. Paulińska)

Dość alternatywne miejsce, trzeba dobrze trafić i poczuć klimat. Ale Barakah to miejsce, w którym regularnie bywam. Głównie w celach integracji ze znajomymi, ale wielokrotnie trafiamy tam na ciekawe imprezy. Ostatnio byłem np. na Folk Jam Session, które było po prostu genialne.

Propozycje czytelników

Wpis stał się popularny, wchodzi tu dużo osób. Większość jednak nie czyta komentarzy, gdzie czytelnicy też zaproponowali swoje ciekawe miejsca w Krakowie. Poniżej wybrane miejscówki Ani, a jeszcze więcej znajdziecie w komentarzach:

  • Muzeum Farmacji na ul. Floriańskiej – nie brzmi może byt ciekawie i sama z siebie pewnie bym tam nie poszła, ale kiedy ostatnio odwiedziła nie Mama (chemiczka z zawodu) to stwierdziła, że musi tam pójść. Muszę przyznać, ze miejsce jest naprawdę ciekawe. Nie jest może byt interaktywne, ale na każdym piętrze (w sumie jest 5 poziomów) jest osobna, tematyczna i bardzo dobrze opisana wystawa. Mnóstwo eksponatów i Pan, który chętnie sam z siebie oprowadza i opowiada ciekawostki. Prawdziwy pasjonat ; ) 
  • Las Wolski – piękny, duży zielony teren, trochę oddalony od centrum. Wiele ludzi jedzie do zoo i nie zachodzi do lasu, a szkoda – to świetne miejsce na długi, spokojny spacer. I można dojść do największego kopca w Krakowie, czyli Kopca Piłsudskiego. Jest stamtąd ładny widok na miasto.
  • Ogród Muzeum Archeologicznego – przy samym rynku, a stosunkowo mało znane miejsce. Wejście kosztuje złotówkę, czyli od święta można się szarpnąć (a jak nie chcecie to w niedzielę jest wstęp wolny ;) w samym muzeum nie byłam, ale ogród jest bardzo ładny.
  • Ogród Doświadczeń – Dla lubiących naukę i ciekawe spędzanie czasu. Wejście kosztuje dychę, ale obejrzę wszystkiego zajmuje parę godzin. Oczywiście warto iść, kiedy jest ładna pogoda. Dużo ciekawych rzeczy do zobaczenia i doświadczeń do przeprowadzenia. Podoba się nie tyko dzieciakom.
  • Ogród botaniczny – wejście kosztuje koło 3 zł, a przez parę ładnych godzin można spędzić miło czas w zielonym i spokojnym miejscu w środku miasta.

Ciekawe Miejsca w Krakowie na mapie

Postanowiłem też dodać wszystkie miejsca na jedną mapę. Kolorami oddzielone różne kategorie miejsc. Mam nadzieję, że okaże się to dla Was przydatne.

 

https://zyciejestpiekne.eu/wp-content/uploads/michalmaj-03.jpg

Dzięki za przeczytanie wpisu. Będę wdzięczny, jeżeli udostępnisz do innym w social media lub napiszesz poniżej w komentarzach, co o tym myślisz. Twoje zaagnażowanie naprawdę dużo dla mnie znaczy.

Michał Maj podpis

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW