5 przedmiotów, które przydają się w podróży
Kiedyś napisałem artykuł 5 rzeczy, bez których nie wyobrażam sobie podróżowania, ale umieściłem tam rzeczy sentymentalne. Dziś rzeczy bardziej praktyczne. 5 przedmiotów, które przydają się w podróży.
1. Aparat
Jestem fotomaniakiem, uwielbiam robić zdjęcia i zawsze na większe wyjazdy zabieram aparat. Kiedyś woziłem dużo sprzętu, dodatkowe obiektywy itp., ale miało to wiele wad. Po pierwsze – ciężar, który nosiłem w plecaku, po drugie – bezpieczeństwo. Nie zawsze czułem się komfortowo, jeżdżąc z drogim sprzętem po świecie. Nauczony doświadczeniem ograniczyłem się jedynie do aparatu Canon 500D + obiektywu Canon 17-85 f.4.0. Świetny sprzęt, jestem z niego bardzo zadowolony, a obiektyw jest dość uniwersalny i idealnie sprawdza się w podróży.
Do tego oczywiście zestaw kart SD. I mam tutaj dla Was pewnego tipa – zamiast zabierać ze sobą np. 2 karty po 16 GB, lepiej wziąć kilka mniejszych. Jak padnie Ci karta, to tracisz tylko część materiału, a nie wszystkie wspomnienia z wyjazdu : )
2. Bank energii
Zawsze myślałem, że takie akumulatory są drogie, dlatego nie interesowałem się nimi, dopóki kolega Jarząbek nie pokazał mi swojego urządzenia. Małe pudełko, którym możesz kilka razy naładować telefon komórkowy czy kamerę. Świetna, bardzo praktyczna rzecz – zwłaszcza gdy śpisz gdzieś na zadupiu pod namiotem. Ceny tych urządzeń naprawdę mocno spadły i już za kilkadziesiąt złotych można mieć prąd we własnym plecaku!
3. Kamera GoPro
Od jakiegoś czasu oprócz zdjęć uwielbiam nagrywać filmy, a kamera GoPro świetnie się do tego nadaje. Zajmuje bardzo mało miejsca, jest odporna na upadki i wodę, dzięki temu mogę nagrywać materiały w naprawdę ekstremalnych sytuacjach. Montaż całości jest później bardzo czasochłonny, ale kilkuminutowe filmy z wyjazdu są świetną pamiątką. Do GoPro dokupiłem sobie uchwyt na głowę i pomykam często z kamerką przyczepioną do czoła.Gdy kupowałem ją, jakoś ponad 1,5 roku temu, miałem lekkie wyrzuty sumienia, że wydaję kasę na taką zabawkę, ale jednak kamera bardzo się przydaje i teraz nie wyobrażam sobie jej nie mieć : )
4. Ręcznik z mikrofibry
Swój zgubiłem jakiś czas temu i w tym roku jeżdżę bez niego. Tęsknie za nim. Tradycyjny ręcznik zajmuje w cholerę miejsca, długo schnie, a mikrofibrę bez problemu upychałem do plecaka. Zdecydowanie przydatna rzecz.
5. Kindle
Wynalazek wszechczasów. Lubię czytać książki w podróży, bo właśnie wtedy mam dużo czasu, żeby to robić. Ciągnięcie ze sobą kilku tomów odpada ze względu na brak miejsca w plecaku. Kindla kupiłem kilka lat temu (podstawową wersję) i zakochałem się w nim. Przed wyjazdem pakuję w niego kilka ciekawych e-booków i odpalam w autobusach, pociągach czy na plaży. Jeżeli czytasz dużo książek to zainwestuj, a zobaczysz, jak wygodnie korzysta się z tego podczas wyjazdów.
KOMENTARZE CZYTELNIKÓW