To był ciężki tydzień. Powiem szczerze - dla mnie to najtrudniejszy element sprzątania, ale najbardziej potrzebny i przydatny. Niestety, ilość spraw do załatwienia strasznie mnie przytłacza i nie jestem w stanie pomagać całemu światu.
Organizowanie konkursu to trudna sprawa. Myślałem, że otrzymam kilka zdjęć i wybiorę najlepsze. Podesłaliście blisko 150 zdjęć, z czego większość naprawdę dobra. Siedziałem, zastanawiałem się i wybrać było naprawdę ciężko.
W moim przypadku komputer to bardzo ważne narzędzie. Spędzam przy nim naprawdę dużo czasu. Najchętniej przestałbym go w ogóle używać, ale niestety, związana jest z nim moja praca i inne obowiązki, dlatego trzeba tę technologię jakoś okiełznać i trochę posprzątać.
80 km w nogach, czuję straszne zmęczenie, pod oczami mam ogromne wory, a mózg jest już wyłączony. Nie myślę - całkowicie się odłączyłem. Wprowadzam się w trans, przez głowę przelatują różne myśli.
Są rzeczy, które planujesz zrobić, ale nigdy na to nie ma czasu. Odkładasz to w nieskończoność, bo nigdy nie ma dobrego momentu na rozpoczęcie. Taką rzeczą u mnie było malowanie mieszkania, które planowałem...od 2 lat. Wyobrażacie sobie? 2 lata coś odkładać. Mistrz świata w prokrastynacji.
Nazbierało się wiele spraw. Nazbierało się wiele śmieci. Od miesięcy nie robiłem większych porządków. Wiecie jak to jest... Tu jakaś notatka, tu jakiś dokument, tutaj jakieś pliki. Do tego załatwianie spraw firmowych, blog, 42 do szczęścia i inne sprawy.
Obiecałem i słowa dotrzymałem. Po wpisie o fotografii nadszedł czas na praktyczne sprawdzenie umiejętności patrzenia na Świat przez wizjer aparatu.Wyślij fotkę i wygraj...wakacje w Grecji! Nagroda godna, temat konkursu też ciekawy - łapcie za aparaty i wygrywajcie.
Dużo osób pyta mnie o moje zdjęcia. Chyba się podobają, bo czasem ktoś prosi o podesłanie w większej rozdzielczości i pyta jak robię fotki i jakim sprzętem. W końcu wymyśliłem, że zrobię wpis o moim podejściu do fotografii.
To był wyjazd! Świeżo po maratonie, jeszcze z bolącymi mięśniami i stawami, z paczką najlepszych znajomych. Ekipa prawie 30 osób i szalony pomysł - pojedźmy autostopem do Chorwacji. Bo wakacje w Chorwacji, wakacje na plaży - każdy o tym śni, każdy o tym marzy!